Lagom w praktyce

Jak wychować dziecko w duchu eko?

Anna Strożek

|

21 maja 2021

Od wczesnych lat uczymy dzieci, jak posługiwać się sztućcami, myć zęby, czy wiązać sznurówki. Tłumaczymy im skąd biorą się różnice w porach roku i pomagamy odkrywać świat zwierząt. Dbamy o to, żeby nauczyły się pisać i czytać. Czy pamiętamy w tej edukacji o takich rzeczach jak: oszczędzanie wody i prądu czy segregacja śmieci? Podpowiadamy, jak wychować dziecko w duchu eko i co zrobić, by było ono wrażliwe na ochronę przyrody. 

22  maja  obchodzimy dzień bioróżnorodności biologicznej. To dobry moment, aby rozpocząć uświadamianie naszym dzieciom, dlaczego troska o planetę jest ważna. O ekologii powinniśmy im opowiadać już od najmłodszych lat. Nawet, gdy wydaje nam się, że niewiele jeszcze zrozumieją. Wpajane od wczesnego dzieciństwa proekologiczne nawyki, z biegiem czasu staną się dla nich naturalne. Nie jest to rzecz, którą wystarczy raz pokazać i liczyć na efekty. Ważne jest cierpliwe i systematyczne przypominanie odpowiednich zachowań i świadomość, że ten proces może chwilę potrwać. Właśnie dlatego im wcześniej zaczniemy, tym lepiej. Tłumaczmy więc dzieciom, dlaczego nie można wyrzucać jedzenia, czy bawić się wodą płynącą z kranu. Wyjaśniajmy, że należy ograniczać plastikowe opakowania i wyłączać światło w pokoju, w którym nas nie ma.  

Pozwól się naśladować  

Dzieci najłatwiej uczą się poprzez obserwowanie i naśladowanie rodziców. Jeśli widzą, że w domu śmieci wyrzuca się do czterech różnych pojemników, same  zaczną to robić. Naszym zadaniem jest wytłumaczyć im, jak segregujemy odpady i po co to robimy, by dzieci chciały w tym uczestniczyć. W trakcie zakupów możemy pokazać dziecku  różnicę między wyborem produktów od lokalnych dostawców a tymi pochodzącymi z marketów i wyjaśnić, które i dlaczego są lepsze. Zwracajmy uwagę na to, by zawsze mieć przy sobie wielorazową torbę na zakupy. Pamiętajmy – to, co dla nas jest oczywiste, nie musi takie być dla dziecka. 

Ucz przez zabawę  

Nie ma lepszego sposobu na naukę niż wspólna zabawa z rodzicami. Sposobem na przekazanie dziecku wiedzy dotyczącej segregacji może być quiz lub zawody w trafianiu do celu. Uwaga! Punkty liczą się tylko wtedy, gdy wrzucimy np. pustą plastikową butelkę do odpowiedniego kosza. Spróbujcie wykorzystać resztki i skrawki do zrobienia czegoś zupełnie nowego. DIY to zabawa naprawdę dla każdego i w każdym wieku. Uruchomcie kreatywność swojego dziecka. Może zaskoczy Was nietypowym pomysłem na nową zabawkę zrobioną z niepotrzebnego kartonu, kawałka materiału i patyka przyniesionego ze spaceru. Zorganizujcie pokaz mody, podczas którego przymierzycie wszystkie ubrania – będzie to pretekst do wyselekcjonowania tych już za małych. Opowiedzcie dzieciom, co można zrobić z nieużywaną lub niepasującą odzieżą. Wytłumaczcie jej wartość i uświadomcie, dlaczego warto oddać ją do recyklingu lub przekazać młodszym dzieciom, które jej potrzebują.  

Podaruj dziecku roślinę   

Dzieci często proszą rodziców o zwierzątko domowe, obiecując przy tym, że będą się nim zajmować. Zanim zdecydujecie się na przygarnięcie małego stworzenia, spróbujcie przetestować odpowiedzialność na roślinie. Oprócz uświadomienia maluchowi jak ważne jest systematyczne dbanie o nią, pokażecie mu, jak działa natura. Dobrym rozwiązaniem będzie także stworzenie własnego ogródka na balkonie. Najmłodsi mogą wybrać, jakie warzywa, owoce lub zioła mają się tam pojawić, a potem pielęgnować ogród, by w końcu zebrać swoje pierwsze plony. Nauczyciele coraz częściej zwracają uwagę na to, że dzieci nie wiedzą skąd pochodzą pewne produkty. Dla nich marchewka czy jajka są ze sklepu. Własny ogród na balkonie, to także dobry pretekst, by uświadomić, jak z zasianego ziarenka powstaje ulubione warzywo.  

Zapewnij kontakt z naturą 

Plac zabaw, to nie jedyne miejsce, gdzie dziecko może się wybiegać. Przyjemną i pożyteczną odmianą będzie spacer odkrywcy, wybierzcie się całą rodziną  do lasu i pokażcie maluchom naturę z bliska. Poszukajcie przeróżnych żyjątek, odnajdźcie jadalne rośliny i zbierzcie leśne skarby.  Poobserwujcie wspólnie, jak działa ekosystem. Jeśli macie taką możliwość, zabierzcie swoje pociechy na eko farmę. Zobaczenie krowy, kury czy kaczki będzie dla nich niezapomnianą przygodą. Wytłumaczcie przy okazji, skąd bierze się mleko, pokażcie jabłka wiszące na drzewie i różne rodzaje zbóż.  

Czegokolwiek nie zrobicie, w ekoedukacji najważniejsze jest, by samemu być zainteresowanym tym tematem. Jeśli dla Was będzie ważne, aby żyć w zgodzie z przyrodą, jeśli autentycznie kochacie naturę, to Wasze dziecko nauczy się tego od was. Chętniej będzie chłonęło, to co próbujecie mu przekazać, będzie zadawało pytania i zapamiętywało pewne zależności. Warto więc sprawdzać i stale poszerzać swoją wiedzę z ekologii, także razem z pociechami. Być gotowym na opowiadanie o pszczołach, ptakach, zagrożonych gatunkach i różnych rodzajach roślin. By uczyć dzieci segregacji, sami musicie wiedzieć, po co to robicie. Jak wygląda proces utylizacji lub ponownego wykorzystania. Przygotujcie się, bo im bardziej świadome będzie Wasza pociecha, tym trudniejsze pytania będzie zadawało. Warto wiedzieć, co odpowiedzieć… 🙂  

dzieci
ekoedukacja
ekologia

|

Napisz komentarz

Odpowiedz na komentarz