Bez kategorii
30 maja 2023
Osiedla, których istotnym elementem są przestrzenie rekreacyjne z bujną roślinnością (np. Jaśminowy Mokotów ), inspirują mieszkańców do ruchu na świeżym powietrzu i pozytywnie wpływają na ich samopoczucie. Zielony balkon może mieć podobną moc – to namiastka ogrodu, którego często brakuje w miejskim krajobrazie.
Zaaranżowanie wymarzonego balkonu lub tarasu zaczyna się od trafnego wyboru roślin, które ożywią i odmienią naszą przestrzeń. Drobna zmiana może sprawić, że czas spędzony na powietrzu będzie o wiele przyjemniejszy. Kwiaty pozwalają poczuć bliskość natury, nawet w centrum dużego miasta.
Na początku warto dokładnie sprawdzić, przy której ścianie budynku znajduje się balkon lub taras – czy jest to część wschodnia, a może południowa? To ważna informacja pozwalająca nam odpowiednio zadbać o rośliny i cieszyć się nimi jak najdłużej. Światło jest dla nich tak ważne, jak odżywianie dla człowieka. To dzięki niemu zachodzi proces fotosyntezy, który ma istotny wpływ na wygląd liści i kwiatostanu. Jeśli oświetlenie nie jest dostateczne, dochodzi do utraty składników niezbędnych do życia. W warunkach nadmiarowego nasłonecznienia na liściach pojawią się brązowe plamy. W obu przypadkach nieodpowiednie światło doprowadzi do obumarcia rośliny. Dlatego tak ważne jest, aby przed zakupem konkretnego gatunku sprawdzić, jakie warunki są dla niego idealne i jak bardzo jest światłolubny.
Kolejną ważną kwestią jest wybór roślin, uwzględniający zdrowie i bezpieczeństwo naszych zwierząt. Nie każdy gatunek jest odpowiedni dla właścicieli psa lub kota ze względu na trujące właściwości liści lub kwiatów.
Warto zastanowić się też nad estetyką jaka nas interesuje. Jeśli planujemy zaaranżować przestrzeń w stylu urban jungle, wybierzmy egzotyczne gatunki roślin, takie jak: sukulenty, monstery czy palmy. Im będzie ich więcej, tym lepiej, bo w końcu zależy nam na stworzeniu własnej dżungli w centrum miasta. Jeśli marzy nam się styl boho, postawmy na gatunki śródziemnomorskie lub tropikalne. Charakterystyczne dla tych aranżacji są naturalne tkaniny, wiklina i wszelkie odcienie beżu. Idealnie wpasują się tu trawy pampasowe, cytrusy czy drzewka oliwne.
Przy pielęgnacji roślin kluczowe jest sprawdzenie, z której strony świata zlokalizowany jest balkon czy taras. Jeśli przez większość dnia panuje na nim cień, najprawdopodobniej jest to strona północna lub wschodnia. Promienie słońca padają tu wczesnym rankiem i późnym popołudniem, co sprawia, że rośliny nie są narażone na najostrzejsze słońce w ciągu dnia. Położenie po stronie południowej i zachodniej oznacza duże ilości światła i ciepła. Niestety, delikatne rośliny mogą nie przetrwać w takich warunkach.
Przy gatunkach cieniolubnych należy uważać z podlewaniem. Nadmiar wody może powodować gnicie korzeni, a w efekcie doprowadzić do obumarcia kwiatu. Jeśli doniczka nie ma na dnie dziurek, warto dorobić je samodzielnie (np. wywiercić wkrętarką). Ponadto należy wykonać drenaż. Oznacza to wsypanie do doniczki warstwy ze specjalnego granulatu, który zapewni dostęp powietrza do korzeni, a także odprowadzi nadmiar wody. Co ważne, podlewanie powinno być dostosowane do pory roku i wymagań danej rośliny. Istotne w pielęgnacji jest również stosowanie nawozów, które dostarczą kwiatom niezbędnych składników mineralnych. Ma to szczególne znaczenie przy gatunkach bogato kwitnących. Potas i fosfor wspomogą je w wydawaniu nowych pąków. Zwykle nawozy działają dość krótko, dlatego warto systematycznie powtarzać ten proces, zgodnie z zaleceniami producenta.
Niektóre rośliny doniczkowe, choć niezwykle piękne, mogą brudzić nasze balkony nadmiernie spadającymi kwiatami lub liśćmi. Prawdziwy kłopot zaczyna się, gdy opadają one na loggie i balkony sąsiadów. Może to prowadzić do konfliktów między mieszkańcami. Do brudzących gatunków możemy zaliczyć: fuksję, begonię, nemezję, szałwię, lobelię czy jaskier azjatycki. Największy problem jest przy kwiatach zwisających – to one mają tendencję do nadmiernego gubienia płatków. Bezpieczniejszą, niebrudzącą opcją będą bratki, calibrachoe, goździki czy zjawiskowe hortensje. Pamiętajmy, że na opad kwiatów i liści znacząco wpływa pielęgnacja. Regularne podlewanie i nawożenie rośliny, a także bieżące usuwanie przekwitniętych kwiatostanów, może znacznie ograniczyć brudzenie balkonów.
Kwiaty, które nie wymagają nadmiernej pielęgnacji szczególnie zainteresują osoby, które są ogrodniczymi laikami. Najlepszym gatunkiem w tej kategorii jest prawdziwa królowa polskich balkonów – pelargonia bluszczolistna. Ta odmiana jest odporna na lekkie przesuszenia.
Świetnym wyborem jest też begonia stale kwitnąca, o drobnych kwiatach i błyszczących, mięsistych liściach. To gatunek łatwy w uprawie, który nie wymaga codziennego podlewania. Należy jedynie pilnować, aby ziemia w doniczce była stale wilgotna. Begonia nie lubi cienia, dlatego idealnie sprawdzi się na balkonie usytuowanym na południowej i zachodniej stronie budynku. Warto wspomnieć, że pelargonie i begonie stale kwitnące lepiej wysadzać z sadzonek niż samodzielnie z nasion. Równie urodziwa i łatwa w uprawie jest stokrotka afrykańska. Uwielbia ciepło, a słońce sprawia, że kwitnie jeszcze szybciej. Stokrotka afrykańska nie jest zbyt wymagająca, ale należy ją umiarkowanie podlewać. Ma bardzo mocne łodygi, dzięki czemu klasyfikowana jest jako wytrzymały gatunek balkonowy.
Przyjemny zapach na balkonie może pomóc się zrelaksować i ukoić zmysły. Do najbardziej wonnych gatunków należą pachnący wanilią heliotrop peruwiański, lawenda o śródziemnomorskim zapachu, wonne lilie czy smagliczka nadmorska, roztaczająca miodowy aromat. Jeśli chcemy, aby na balkonie pachniało jedynie wieczorami, postawmy na rośliny uaktywniające swój zapach na koniec dnia, takie jak maciejka, petunia czy groszek pachnący. To prosty sposób na naturalne zapachy na własnym balkonie lub tarasie.
Dla właścicieli psów i kotów ważnym czynnikiem przy wyborze roślinnej aranżacji balkonu będzie bezpieczeństwo ich czworonogów. Niestety, wiele popularnych roślin stanowi zagrożenie dla pupili. Należy uważać na hortensje, narcyzy, bluszcz czy oleander pospolity. Rośliny o pięknych kwiatach często okazują się mieć właściwości toksyczne. Tak jest w przypadku datury, czyli rośliny o zachwycających kwiatach w kształcie dzwonów. Mocno się rozrasta, ozdabiając balkon, jednak nie jest ona przyjazna zwierzętom domowym, ponieważ jej liście są trujące. Niestety, opadają one dość często, więc trzeba stale kontrolować, czy nie leżą na podłodze stanowiąc zagrożenie dla psa czy kota. Spożycie trującej rośliny może wpłynąć na złe samopoczucie zwierzęcia, a nawet doprowadzić u niego do poważnych problemów zdrowotnych. Skoro można wybrać gatunki przyjazne pupilom, nie warto ryzykować.
Owady często uprzykrzają odpoczynek na balkonie w miesiącach letnich. Na szczęście jest na to sposób! Istnieją gatunki roślin, które skutecznie odstraszą niechciane komary czy meszki, a jednocześnie są bardzo urodziwe. Zaliczamy do nich większość ziół. Przykładowo na komary i meszki odpychająco działają: mięta, melisa, bazylia i tymianek. Poza tym świetnie sprawuje się również mirt pospolity, pelargonia pachnąca i lawenda wąskolistna. Co więcej, kwiaty lawendy możemy zasuszyć i wykorzystać jako naturalny zapach w naszej szafie, który dodatkowo odstraszy mole. Zioła także warto wykorzystać w kuchni. Wybierając odpowiednie gatunki roślin możemy skutecznie pozbyć drobnych owadów, tym samym ozdabiając naszą przestrzeń.
Witaj na blogu Skanska
Znajdziesz tu porady aranżacyjne oraz remontowe, informacje o nowoczesnym budownictwie mieszkaniowym, a także rozmowy z inspirującymi ludźmi i wiele ciekawostek o życiu w dużym mieście.
Odpowiedz na komentarz