Lagom w praktyce

Skandynawskie tradycje świąteczne

Anna Strożek

|

21 grudnia 2017

Północ Europy słynie z minimalizmu. Jej mieszkańcy kochają światło, dlatego okres świąteczny wypełniony jest niezliczoną ilością świetlnych dekoracji. Przygotowania do Bożego Narodzenia nie trwają kilka dni – to długoterminowy szereg tradycji i przygotowań, które kultywowane są co roku.

Szwecja

Szwedzki maraton świąteczny startuje już w listopadzie, kiedy w miastach powoli rozkładają się Julmarknad, czyli bożonarodzeniowe jarmarki. Można na nich zaopatrzyć się w tradycyjne regionalne smakołyki oraz rękodzieła. Najczęściej usytuowane są one w centralnych częściach miast, kusząc mieszkańców swoją ofertą i atrakcjami. Poza sposobnością znalezienia wigilijnych prezentów, mamy również możliwość skosztowania świątecznych przysmaków i grzanego wina z korzennymi dodatkami, przyrządzonego według oryginalnej receptury. Rokrocznie Julmarknad przyciągają tłumy turystów – często rodziny z dziećmi, które chcą przyjemnie spędzić czas i wprawić siebie w podniosły nastrój.

jarmark

W domach zbliżające się święta zwiastują świeczniki adwentowe i bożonarodzeniowe kalendarze dla dzieci, które otwierane są w każdy kolejny dzień grudnia – aż do Wigilii. Ten zwyczaj przywędrował do Szwecji prosto z Niemiec, ale jest kultywowany w wielu krajach na całym świecie – w tym w Polsce. Kalendarze adwentowe stały się wyjątkowo popularne w latach 60. ubiegłego wieku, kiedy to stacje telewizyjne i radiowe rozpoczęły ich świąteczną wysyłkę. Na przestrzeni lat ich dostępność znacznie się zmieniła – figurują w każdym sklepie, lub – dla lubiących wyzwania – można je przygotować samodzielnie.

kalendarz

Okres Bożego Narodzenia w Szwecji to oprócz jarmarków szereg atrakcji. Jedną z nich jest Julbord, czyli przyjęcia organizowane w restauracjach. Rozpoczynają się podobnie jak Julmarknad, w listopadzie i trwają do samych świąt. Ta tradycja sięga aż czasów Wikingów, którzy biesiadowaniem umilali sobie długie, zimowe wieczory. Większą popularność zyskała dopiero po I wojnie światowej, kiedy to pracodawcy zaczęli zapraszać swoich pracowników na wspólne, świąteczne przyjęcie. Już w listopadzie Szwedzi mogą znaleźć w swoich skrzynkach pocztowych zaproszenie na to wydarzenie. To dobra okazja, aby zintegrować się z resztą pracowników i wspólnie zjeść uroczysty posiłek. Do tradycyjnych szwedzkich potraw podaje się napoje – zwykle jest to rozgrzewające wino – glögg, gazowany napój świąteczny – julmust oraz piwo świąteczne – julöl.

Budowanie świątecznej atmosfery zaczyna się oficjalnie 13 grudnia. To dzień św. Łucji, patronki niewidomych i królowej światła. Obchodzony na cześć najdłuższej nocy w roku. W używanym dawniej kalendarzu to właśnie ta noc była najdłuższą w roku. Zwyczaj ten rozpowszechnił w całym kraju w 1927 roku Dziennik Sztokholmski, który zorganizował po raz pierwszy procesję ku czci Św. Łucji stołecznymi ulicami. W tym czasie w całym kraju odbywają się malownicze pochody ubranych na biało dziewcząt w koronach z płonących świec. W szkołach organizowane są specjalne przedstawienia z udziałem dzieci, a o poranku w domach piecze się bułeczki szafranowe, które są jednym ze sztandarowych symboli tego obrządku. Najmłodsza z córek wciela się w rolę Łucji i przynosi rodzinie śniadanie do łóżka. W tym dniu Szwedzi mają dyspensę w diecie – spożywają niezliczoną ilość szafranowych wypieków, zwanych Lussebullar.

buleczki

Gdy już wszystkie 24 okienka adwentowego kalendarza zostaną otwarte, to oznacza jedno – nadeszła Wigilia. Jest to czas przepełniony miłością i wdzięcznością. Szwedzi zwykle rozpoczynają ten dzień od pożywnego śniadania, na które serwuje się ryż na mleku z migdałami. O godzinie 15 szwedzka telewizja wyświetla bajkę Disneya z Kaczorem Donaldem w roli głównej. Cała rodzina w tym czasie zasiada przed telewizorem i dopiero po skończonej emisji rozpoczyna się wieczerza. W przeciwieństwie do polskich zwyczajów, wigilia w Szwecji nie jest postna. Na stole możemy znaleźć szynkę świąteczną (julskinka), wieprzowe klopsiki (köttbullar), pasztety świąteczny (jul leverpastej) oraz różne rodzaje ryb – najczęściej jest to marynowany śledź i wędzony węgorz. Oprócz tego należy skosztować ziemniaczanej zapiekanki (köttbullar) oraz rolady z boczku w przyprawach (rullsylta). Nie może zabraknąć także tradycyjnych pepparkakor, czyli bożonarodzeniowych pierniczków w różnych kształtach, obowiązkowo wypiekanych wspólnie przez całą rodzinę.

pierniczki

Najprzyjemniejszą częścią świąt są prezenty. W Szwecji mówi się na nie julklappar, co oznacza „bożonarodzeniowe pukania”. Kiedyś, w wigilijny wieczór, aby podarować komuś prezent, należało zapukać do drzwi, wrzucić podarunek do środka i odejść spod domu. Zwykle do upominku przyczepiało się małe karteczki, które zawierały ironiczny wierszyk. W Szwecji do dziś przetrwała tradycja dołączania żartobliwej rymowanki do prezentu.

Szwedzi przywiązują dużą wagę do świątecznych symboli i atrybutów. W ich domach można znaleźć Julbock, czyli koziołka, wykonanego ze słomy. Dawniej osoba przebrana za kozła rozdawała prezenty, ale dziś pełni on już tylko rolę ozdoby świątecznej.

Norwegia

Norwegia ma podobne tradycje świąteczne co sąsiedzi. Tutaj również jarmarki bożonarodzeniowe odpowiedzialne są za tworzenie klimatu świątecznego i stanowią główny punkt rodzinnych spacerów. W trakcie miejskich wędrówek popija się grzane wino, a dzień Świętej Łucji ma za zadanie rozjaśnić mrok i wprowadzić ludzi w podniosły nastrój. Od tego dnia we wszystkich domach wiszą ozdoby świąteczne i świecą się lampki. W kościołach i halach koncertowych w całym kraju organizowane są imprezy bożonarodzeniowe. Ciekawostką, dotyczącą Norwegii jest to, że istnieją dwa adresy, na które można słać listy do Świętego Mikołaja. Jego siedziby znajdują się w Savalen i w Drøbak. Bożonarodzeniową tradycją w norweskim domu jest rodzinne robienie specjalnych choinkowych ozdób – łańcuchów i koszyczków.

Typowo norweskim zwyczajem jest budowanie piernikowego miasta. Wszystko odbywa się w Bergen, gdzie znajduje się największa na świecie metropolia, wykonana w całości z piernika. Co roku przy jej budowie pomagają szkoły, firmy i tysiące domów prywatnych.

W wieczór wigilijny ok. godziny 17 zaczynają bić dzwony kościelne. Na wigilijnym norweskim stole znajdziemy wiele smakołyków, ale najpopularniejszym z nich jest lutefisk, czyli ługowana ryba. Zwykle jej przygotowanie zajmuje kilka dni, przez które kolejno moczy się rybę w wodzie, następnie w wodnym roztworze wodorotlenku potasu, a na koniec znów urządza się jej wodną kąpiel. Po uprzednim ugotowaniu wszystko podaje się z ziemniakami i różnymi dodatkami. Oprócz tego można skosztować wędzonych, jagnięcych żeberek, podawanych z puree z brukwi. Ze słodkich pyszności na norweskim stole znajdziemy aż siedem rodzajów tradycyjnych, świątecznych ciasteczek, które piecze się całą rodziną. Do posiłku podaje się piwo lub wódkę aquavit, a dla dzieci specjalnie przygotowany jest julebrus – bardzo słodki, gazowany, bożonarodzeniowy napój.

Dania

Bożonarodzeniowa aura do Danii przybywa wraz z wielkimi ciężarówkami świątecznego piwa. Każdego roku w listopadzie sławne duńskie browary wypuszczają na rynek nowy smak sezonowego piwa. Jest ono ciemniejsze i mocniejsze niż tradycyjny lager.

Przed ratuszem w Kopenhadze stawiana jest największa na świecie choinka, a obchody świąt Bożego Narodzenia rozpoczynają się od wieńca adwentowego, na którym w każdy kolejny tydzień grudnia zapala się jedną świeczkę.

wieniec

Nietypowym zwyczajem jest przygotowywanie świątecznych pieczęci, którymi lakuje się listy i kartki z życzeniami. Duńczycy wciąż bardzo chętnie wysyłają własnoręcznie wypisane pozdrowienia. Tradycyjna poczta wygrywa w tym wypadku z nowoczesnymi formami komunikacji – smsami i mailami.

Duńczycy, podobnie jak mieszkańcy reszty krajów skandynawskich, obchodzą dzień Świętej Łucji, a do kolacji wigilijnej zasiadają 24 grudnia po południu.

Wówczas jada się pieczoną kaczkę lub gęś nadziewaną suszonymi owocami, czerwoną kapustę oraz ziemniaki. Na deser podawany jest wpisany już na stałe do menu pudding ryżowy z wiśniami. Po skończonej uczcie bardzo często cała rodzina tańczy przy choince i śpiewa kolędy.

Obchody Bożego Narodzenia w Skandynawii mają bogaty rodowód. To czas poświęcony głównie rodzinie i najbliższym przyjaciołom. Święta mijają w atmosferze radości i zabawy przy dźwiękach ulubionych kolęd i znanych przebojów. God Jul!

zdjęcia: pixabay.com

|

Napisz komentarz

Odpowiedz na komentarz